Rozdział 2 Część 2 - To koniec . mam dość !- Mam talent ... - pomyślałem . To dobry pomysł , mógłbym wystąpić w programie , spróbować ją wygrać i zdobyć główną nagrodę . Tak , to bardzo dobry plan . Kwota jest spora i dzięki niej mógłbym odmienić życie moje , mamy i taty.
- To koniec , mam dość ! - usłyszałem krzyk . To moja mama , ale .. o co znowu im poszło ? Trzeba iść sprawdzić .
Ruszyłem w stronę drzwi , uchyliłem je . Przed moimi oczyma ukazywała się ta sama scena , która była co wieczór . Tylko , coś się od tamtych różniło . Mama była jeszcze bardziej zapłakana niż zwykle , a ojciec .... pakował się !
- Co tu się dzieje ?! - zapytałem .
- Nathan ... idź do swojego pokoju , zaraz tam przyjdę . - powiedziała moja mama . Po mimo tego , że była zła na ojca , słowa skierowane do mnie wypowiedziała jak zwykle , ciepło , ale czułem tak lekką stanowczość i zdenerwowanie .
- Dobrze . - powiedziałem i ruszyłem w stronę swojego pokoju .
Przysłuchiwałem się ich rozmowie . Po paru minutach postanowiłem poczytać o tym " Mam Talent " . Włączyłem komputer , i ... zaczęło się szukanie informacji . Dowiedziałem się , że te show* odbędzie się w Londynie . To trochę daleko , ale czego nie robi się dla rodziny . Po chwili usłyszałem huk zmykających się drzwi . Natychmiastowo ruszyłem na dół . Tam zastałem całą zapłakaną mamę . Siedziała skulona na czerwonym dywaniku w przedpokoju . Podszedłem do niej , pomogłem jej wstać , następnie przytuliłem i powiedziałem :
- Wszystko będzie dobrze , jestem przy tobie .
- Jesteś całym moim światem Nathan .... całym moim światem , jesteś dla mnie wszystkim i zawsze będziesz moim małym synkiem . - powiedziała , a po chwili dodała - Kocham Cię Synku .
- Ja ciebie też , a teraz choć położysz się , a ja zrobię ci herbaty z cytryną .
- Dobrze ... - opowiedziała .
Pomogłem mamie dostać się do jej sypialni , a potem poszedłem , tak jak wcześniej wspomniałem zrobić herbatę . Wlałem wodę do czajnika , włączyłem gaz , naspałem herbaty do kubka.
Po paru minutach woda zaczęła parować . Wyłączyłem gaz i zalałem ja wrzącą cieczą .
Ostrożnie , aby nie wylać i się nie oparzyć , zaniosłem mamie herbatę . Ucałowałem i opuściłem pomieszczenie , w którym się znajdowała .
Wykąpałem się , zjadłem kolację i poszedłem spać .
Następnego dnia rano .
W nocy przemyślałem wszystko , co było związane z występem w " Mam Talent " . Teraz , najtrudniejsze . Musze powiedzieć o tym mamie . Ubrałem sie w czystą odzież i ruszyłem schodami ina dół . W kuchni zastałem moją rodzicielkę , co mnie bardzo zaskoczyło miała promienny uśmiech na twarzy .
- Ooo .. już wstałeś ? - zapytała .
- Tak . Widzę , że wszystko w porządku .
- I to o wiele , a to wszystko dzięki tobie synku . - powiedziała - siadaj i jedz .
- Dziękuje . Mamo ..
- Tak ?
- .. bo ja mam Ci coś do powiedzenia ...
- Ja tobie też - powiedziała . Zdziwienie + moja mina https://www.google.pl/search?q=nathan+sykes+miny&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=P857UqHyE-eV7Ab2koCgCw&ved=0CCwQsAQ&biw=1904&bih=894#facrc=_&imgdii=_&imgrc=_ASM6PSv05ZW1M%3A%3BdmrxNohYwh7MGM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.iballer.com%252Fmalecelebs%252Fsykes_nathan%252Fimages%252Fnathan-sykes-photo-21.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fxrhinox.bloblo.pl%252F%3B501%3B282 ( sorki :( )
- A .. to mama pierwsza .. - powiedziałem
- No dobrze , a wiec ..przeprowadzamy się .. do Londynu - powiedziała .
- Na prawdę ?! To wspaniale !! Mamo ! - powiedziałem z zębami na wierzchu .
- Teraz twoja kolej słońce ..
- No dobrze .. a więc chciałbym wystąpić w pewnym show ... " Mam Talent " .. to jest w Londynie ... wiem wszystko i musze powiedzieć , że mam duże szanse .. tylko .. potrzeba mi twojej zgody .. - powiedziałem , a mina mojej mamy mówiła już jaka jest jej decyzja ....
- Na prawdę ?! No ja sie zgadzam i od razu mówię , że jestem za i nie zmienie swojej decyzji ... ale co byś chciał tam pokazać ..
- Albo będę grać na pianinie .. albo .. zatańczę - powiedziałem .
- No to masz zabezpieczenie ... - powiedziała .
- To znaczy , że w 100% nie masz nic przeciwko ??- dopytywałem .
- Nie .. nic nie mam .. chce abyś spełniał marzenia , a przede wszystkim był sobą .
- Dziękuje ...!! - przytuliłem ją . - A kiedy się przeprowadzamy ? - zapytałem .
- Dzisiaj ... pakuj wszystko co masz .. kartony są w salonie .. weź tyle ile ci potrzeba ... - powiedziała .
- Okey ... Ja idę się pakowac , a Ty jedz śniadanie ! - powiedziałęm i włączyłem swoje turbo , dzięki któremu błyskawicznie znalazłem się u siebie w pokoju .
6 godzin później
Byliśmy już spakowani . O 16 przyjechała ciężarówka . Kartony zostały załadowane , a my wsiedliśmy do aut i jechaliśmy za ciężarówką .
Byłem bardzo ciekawy jak będzie wyglądał mój nowy dom . ZARAZ!
- Mamo a szkoła !? - zapytałem .
- Spokojnie .. przecież za tydzień koniec roku szkolnego ... już nie pójdziesz do szkoły .. nie martw się ... W Londynie będziesz chodził do innej szkoły .. innej niż wszystkie . - powiedziała .
Przed nami nowe życie , nowe możliwości . Ciekawe o jakiej szkole mówiła mama .. I co z tatą ?
__________________________________________________________________________________
Tak , już jest drugi rozdział :) . Nie wiem czy ktoś to czyta ale wiem , że przynajmniej jedna osoba na pewno . Poza tym ... z czego ja się ciesze w ciągu dnia zebrałam 23 wyświetlenia :D . Dla mnie to coś cudownego ... nie łamię sie , że nie daliście komentarzy .. bo dopiero zaczynam i tak to jest wielki sukces . :D Mam prośbę .. moglibyście ( jesli macie ) bloga powiedzieć swoim czytelnikom o moim ? Bardzoo prosze .. chciałabym mieć chociaż takich 5 wiernych czytelników , którzy by dawali komy i cisnęli po mnie , motywując jednocześnie :D . A wiec czytajcie , komentujcie i tak jak Ewangelie głoście moje wypociny :3 . Ten rozdział wyszedł mi chyba dłuższy prawda ?? :*
Do zobaczenia
Maja ♥
Świetne ;33 Weny życzę ;D
OdpowiedzUsuńDziękuje :3 Wzajemnie :) Dodawaj następny rozdział :3 Heh.. już się doczekać nie mogę :)
UsuńOjeju, tak mi szkoda Nathana i jego mamy - zostawił ich tata. :c mam nadzieję, że mimo wszystko jakoś sobie poradzą. :) To cudowne, że ma on w mamie takie wsparcie. :) Nowa szkoła... Nie wiem czy się bać czy nie, ale chyba potraktuję to optymistycznie. :3 No i mam talent... Oby dał radę! :3 Rozdział fantastyczny. :* Już nie mogę się doczekać kolejnych. ^^ Do następnego.♥
OdpowiedzUsuńCieszę się , że Ci się podoba :) Rozdział już dodany :) :3
Usuń